Hala sportowa na Zwierzyńcu?
Jest szansa, że Białystok doczeka się nowej hali sportowo – widowiskowej na przynajmniej 5 tysięcy osób. Obiekt mógłby stanąć przy miejskim lodowisku.
Białostocki magistrat może zdobyć pieniądze na jej budowę z funduszy europejskich.
Jedyny taki obiekt, należący do klubu Włókniarz, rozsypuje się i nie spełnia żadnych norm dopuszczających do ogólnopolskich rozgrywek. Poza tym niedługo i tak zostanie najprawdopodobniej rozebrany, bo Włókniarz sprzedał go Jaz-Budowi, który chce zbudować na tym terenie bloki.
Zdaniem Jacaka Chańki, białostockiego radnego, a jednocześnie piłkarza Jagiellonii, najlepsze miejsce na tego typu obiekt jest w Zwierzyńcu, tuż obok lodowiska, tam gdzie obecnie stoi stara hala Akademii Medycznej.
W tym miejscu w przyszłości ma powstać centrum sportowe. W przyszłorocznym budżecie zarezerwowano środki na stworzenie dokumentacji inwestycji.
Niewykluczone, że obejmie ona także budowę hali sportowo-widowiskowej. Koszt inwestycji to kilkadziesiąt milionów zł. Ale, jak zauważa Chańko, Unia Europejska chętnie finansuje takie przedsięwzięcia.
Prof. Lech Chyczewski z AMB przypomina, iż w hali na Zwierzyńcu zajęcia mają studenci AMB i trzeba by było gdzieś ich przenieść. Przyznaje jednak, że jeśli uczelnia otrzyma odpowiednią propozycję, to będzie się zastanawiać.
Kurier Poranny